sobota, 23 listopada 2013

Zaśpiewam Ci Tuwimem...

Rok Juliana Tuwima jeszcze trwa... . 
Wiadomą jest rzeczą, że utwory Tuwima od dawna były chętnie wykorzystywane jako teksty piosenek. 
Pośpiewamy?...

Przed wojną piosenki z tekstem Tuwima śpiewał Mieczysław Fogg, śpiewała Hanka Ordonówna...
Miłość ci wszystko wybaczy...



Miłość Ci wszystko wybaczy 
Smutek zamieni Ci w śmiech. 

Miłość tak pięknie tłumaczy: 
Zdradę i kłamstwo i grzech. 

Choćbyś ją przeklął w rozpaczy, 
Że jest okrutna i zła, 

Miłość Ci wszystko wybaczy 
Bo miłość, mój miły, to ja. 

Jeśli pokochasz tak mocno jak ja, 
Tak tkliwie, żarliwie, tak wiesz, 

Do ostatka, do szału, do dna, 
To zdradzaj mnie wtedy i grzesz. 

Bo miłość Ci wszystko wybaczy 
Smutek zamieni Ci w śmiech. 

Miłość tak pięknie tłumaczy: 
Zdrade i kłamstwo i grzech. 

Choćbyś ją przeklął w rozpaczy, 
Że jest okrutna i zla, 

Miłość Ci wszystko wybaczy 
Bo miłość, mój miły, to ja.



Pokoik na Hożej najpierw śpiewała Zofia Terne, potem Kalina Jędrusik...



Brylantowe i mroźne błyszczą gwiazdy w przestworzach, 
Z wieczną gwiezdną chorągwią noc sprawuje swą straż, 
A ty, biedna dziewczyno, w pokoiku na Hożej 
Siedzisz sama przy oknie i łkasz. 
A przyczyna wiadoma: jakiś chłopak bezecny 
Najpierw miał, potem rzucił, przedtem kochał, dziś nie, 
A ty dalej go kochasz, no przypuśćmy, powiedzmy 
I codziennie go widzisz we śnie. 

Potem ziemia jest, lądy i morza, 
A na ziemi wśród krajów i miast 
Skrawek drobny: Warszawa i Hoża, 
Co to znaczy wśród światów i miast? 
Ty codziennie na Hożej, a ja często na Polnej, 
Siedzę sama, samotna i wpatruję się w noc, 
I podobno jest trzecia, która mieszka na Solnej, 
Czwarta, piąta, tysiączna, ach, moc! 
W każdym mieście: w Paryżu, w Kopenhadze, Londynie, 
Nawet w Tokio, w Kaliszu, Jokohamie, czy wiesz? 
Pęka serce z miłości jakiejś biednej dziewczynie, 
Wiec na Hożej tak musi być też. 
Lecz ty jeden zrozumiesz, o Boże, 
W majestacie gwiaździstym twych szat, 
Że ważniejsze jest serce na Hożej 
Niż te gwiazdy, mgławice i świat. 

Trawę śpiewał zespół Pustki...



Trawo, trawo do kolan!
Podnieś mi się do czoła,
Żeby myślom nie było 
Ani mnie, ani pola.

Żebym ja się uzielił,
przekwiecił do rdzenia kości
I już się nie oddzielił
Słowami od twej świeżości.

Abym tobie i sobie 
jednym imieniem mówił:
Albo obojgu - trawa,
Albo obojgu - tuwim.


Wspomnienie - oczywiście Czesław Niemen...



Mimozami jesień się zaczyna
Złotawa, krucha i miła
To ty, to ty jesteś ta dziewczyna
Która do mnie na ulicę wychodziła
Od twoich listów pachniało w sieni
Gdym wracał zdyszany ze szkoły
A po ulicach w lekkiej jesieni
Fruwały za mną jasne anioły

Mimozami zwiędłość przypomina
Nieśmiertelnik żółty październik
To ty, to ty moja jedyna
Przychodziłaś wieczorem do cukierni
Z przemodlenia, z przeomdlenia senny
W parku płakałem szeptanymi słowy
Młodzik z chmurek prześwitywał jesienny
Od mimozy złotej, majowy

Ach z czułymi przemiłymi snami
Zasypiałem z nim, gasnącym o poranku
W snach dawnymi bawiąc się wiosnami
Jak tą złotą, jak tą wonną wiązanką

Wiersz Kobiece śpiewał zespół Strachy na Lachy...



Z rzeki szła wczesna. Kochała.
Chyliła szczęśliwą głowę.
Pachniała porankiem ciała,
Mydłem migdałowem.

Ciału był wieczór w rzece,
Zielony i nimfowy,
Tylko głowie w białej spiece
Nad wodą był żar miodowy.

Teraz niosła kobiece
Znużenie zakochane,
Żeńskie pełne owoce,
W toni wodnie widziane.

Niosła wiecznie kobiece
Ścieżką brzózek i cienia.
W zaroślach waliło serce
Tajnego zapatrzenia.

Pod surowym jedwabiem
Mdlały biodra brzozowe,
Ślizgało się po niej serce
Mydłem migdałowem. 


To jeszcze jeden cudny Tuwima wiersz...
Miejscowa idiotka z tutejszym kretynem i poezja śpiewana z muzyką Grzegorza Turnau w wykonaniu Macieja Stuhra... 


Spotkali się w święto, o piątej przed kinem
Miejscowa idiotka z tutejszym kretynem
Tutejsza idiotko!- rzekł kretyn miejscowy
Czy pragniesz pójść ze mną na film przebojowy
Miejscowa kretynka odrzekła; z ochotą
Albowiem cię kocham tutejszy idioto
Więc kretyn miejscowy uśmiechnął się słodko
I poszedł do kina z tutejsza idiotką

Na miłym macaniu minęła godzinka
I była szczęśliwa miejscowa kretynka
Aż wreszcie szepnęła: kretynie tutejszy!
Ten film mam wrażenie jest coraz nudniejszy.
Więc poszli na sznycel, na melbę, na winko
Miejscowy idiota z tutejszą kretynką.

Tutejsza idiotka z kretynem miejscowym
Następnie się zwarli w uścisku zmysłowym
W ten sposób dorobią się córki lub syna
Idioty, idiotki, kretynki, kretyna,
By znowu się mogli spotykać przed kinem
Tutejsza idiotka z miejscowym kretynem.


8 komentarzy:

  1. ...pośpiewamy! , dzień bez śpiewu dniem straconym:) Muzyka to klucz, który otwiera serce dobremu humorowi:)
    Serdecznosci:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, otwiera, otwiera... . Serdeczności również, Meg :-)

      Usuń
  2. Kupilam sobie "Tuwima z glowa w chmurach" lubie Tuwima nie tylko z piosenek. ktore zreszta uwielbiam. :)*

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja polecam:
    http://www.youtube.com/watch?v=7wChlvZbXjY
    UWIELBIAM :)

    OdpowiedzUsuń
  4. z Tuwimem właśnie Niemen mi się kojarzy zawsze. I chyba tylko on. Jakoś nigdy nie przepadałam za tym typem literatury, bardziej przemawiała do mnie muzyka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I znów mamy różne zdania :-) Ja uwielbiam Tuwima "pod każdą postacią". :-)

      Usuń

Komentuj, ale nie obrażaj :-)