niedziela, 23 października 2016

Czytaj, czytaj, czytaj: #79 "Odprowadzam ciszę" Alicja Masłowska-Burnos

Odprowadzam ciszę jest drugą częścią Trylogii Ciszy autorstwa Alicji Masłowskiej-Burnos.




Maja i Adam walczą z podstępnym, mściwym szefem "Medical", Albertem Lenkiewiczem. Ich miłość zostaje wystawiona na ciężką próbę. Majka próbuje zakończyć swoje zmagania z przeszłością. Stopniowo żegna się z tytułową "ciszą".

Tak. "Cisza" to stan mojej największej żałoby, stan tak dotkliwy, tak przenikliwy, przy którym nawet własne myśli krzyczą z bólu.

Odprowadzam ciszę jest znów, jak w pierwszej części Trylogii Ciszy, kombinacją thrillera psychologicznego z wątkami kryminalnymi i nutą erotyzmu. Jednak w tej części Autorka lepiej, odważniej zagrała na moich - czytelnika - emocjach: wzruszeniu, oburzeniu, strachu i nadziei.

Ostatnie karty książki zapowiadają znów ogromne emocje. To jeszcze nie koniec. Jeszcze raz zapewne Lenkiewicz spróbuje pokonać swoich wrogów.

Po przeczytaniu obu części Trylogii Ciszy z przyjemnością zauważyłam, że Autorka rozwija swój kunszt pisarski.

Minusem jest wciąż niedbale przeprowadzona korekta, a w szczególności zła rozdzielność dialogów. To znacznie utrudnia czytanie.

Niemniej polecam tę lekturę i czekam na trzecią część Trylogii Ciszy.

A za książkę w formie ebooka dziękuję Wydawnictwu Psychoskok.





wtorek, 18 października 2016

Czytaj, czytaj, czytaj: #78 "Nie wchodź w moją ciszę" Alicja Masłowska-Burnos

Nie wchodź w moją ciszę to debiut literacki Alicji Masłowskiej-Burnos.




Alicja Masłowska-Burnos - szczęśliwa matka, Dolnoślązaczka, fizjoterapeutka. To w czasie ciąży powstała powieść, o której dzisiaj napiszę kilka zdań.

Nie wchodź w moją ciszę to psychologiczny dramat o zabarwieniu kryminalnym z erotyczną nutą.

Maja jest piękną, niezwykle inteligentną i mocno stąpającą po ziemi trzydziestodwulatką, która, kontynuując karierę zawodową, przenosi się z rodzimego Opola do Wrocławia. Tam rozpoczyna pracę w firmie, w której panuje dość specyficzna atmosfera.
Maja jest pracoholiczką i perfekcjonistką. A tu niespodziewanie na jej drodze pojawia się niezwykle przystojny i charyzmatyczny deweloper.

Autorka bardzo wyraźnie kreśli portret głównych bohaterów: Mai i Adama. W piękny sposób pokazuje uczucie, jakie rodzi się między obojgiem zapracowanych, młodych ludzi. Pokazuje również jak miłość potrafi zmienić postrzeganie świata i otaczającej rzeczywistości, jak zmieniają się priorytety. Niezwykle ważnym wątkiem jest tu macierzyństwo.

Nie wchodź w moją ciszę uczy pokory wobec siebie i tych, których kochamy.

W powieści rażą mnie wulgaryzmy używane przez Maję. Nie pasują do osobowości i, nakreślonego przez Autorkę, portretu charakterologicznego bohaterki. Co innego prezes Lenkiewicz i sp-ka...

Ogromnym minusem jest brak redakcji powieści oraz zła (lub jej brak) korekta. Mnóstwo błędów stylistycznych, ortograficznych i interpunkcyjnych, sporo powtórzeń tekstu, wypowiedzi tej samej osoby rozpoczynających się od kilku po sobie następujących akapitów. To wszystko, niestety, utrudnia czytanie. I za to obniżam ocenę.

Moja ocena: 3/5

Za książkę w formie ebooka dziękuję Wydawnictwu Psychoskok.




środa, 12 października 2016

Czytaj, czytaj, czytaj: #77 "Dziecko last minute" Natasza Socha

Dziecko last minute Nataszy Sochy to druga część serii zatytułowanej Matki czyli córki.
Książka miała swoją premierę 28 września 2016 roku.





Kalina, piękna czterdziestosześciolatka właśnie dowiaduje się, że jest w ciąży. I to wcale nie ze swoim mężem, z którym wprawdzie nic ją nie łączy już od kilkunastu lat, ale on wciąż "rości sobie do niej prawa". Sprawcą ciąży jest poznany w dość dziwnych okolicznościach Kosma, uroczy facet z kitką na głowie. 

Dziecko last minute do ciepła opowieść o dorastaniu do dojrzałego macierzyństwa. To zapiski z całego okresu oczekiwania przyjścia na świat dziecka.

Autorka znów zapewnia ogromną dawkę humoru tu połączoną z nutą refleksji. 

Natasza Socha wspaniale zbudowała postać nie tylko Kaliny i Kosmy, ale również postacie drugoplanowe. Pełna jadu Konstancja, zbuntowana Kira, dobroduszny Józef, żądna zemsty Marietta oraz chcący "powtórki z rozrywki" Adam są tak bardzo prawdziwi.

Powieść mimo "ciężkiego" tematu, jest napisana z lekkością, humorem, przekąsem ale i z nostalgią. 

Natasza Socha pisze coraz lepiej. A ja już wyczekuję trzeciej części Matek czyli córek - zatytułowanej Kobiety ciężkich obyczajów.

Gorąco polecam.

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Pascal.


wtorek, 11 października 2016

piątek, 7 października 2016

Czytaj, czytaj, czytaj: #76 "Hormonia" Natasza Socha

Hormonia Nataszy Sochy jest pierwszą z trzech części serii Matki czyli córki.





Drobna blondynka, czterdziestopięcioletnia Kalina mieszka z córką i matką. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że stosunki w domu nie układają się najlepiej. A to za sprawą zaborczej, nadopiekuńczej i autorytatywnej rodzicielki.

Do tego bohaterka powieści zmaga się z typowymi objawami przedmenopauzalnymi. Wprawdzie stara się z nimi walczyć, ale...

Szczęśliwy (?) splot wydarzeń doprowadza do nagłych decyzji i ich realizacji. Kalina wyrusza w podróż marzeń z nieznajomym. 

A wszystkie problemy dnia codziennego, niepokoje i obawy są spychane na drugi plan.

Hormonia to satyryczno-psychologiczny obraz dojrzałej kobiety zmagającej się, tak naprawdę, z toksyczną matką. Bo strach przed starzeniem ciała, organizmu i duszy jest tu dodatkiem.

Autorka zachwyca ogromnym talentem i lekkością pokazując wcale nie banalne problemy wychowawcze - mam tu na myśli relacje matka-córka - oraz zmagania z dorosłością, która czasami okazuje się nie być taką oczywistą.

A morał? Na szczęście nigdy nie jest za późno.

Gorąco polecam.

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Pascal.