środa, 20 listopada 2013

Powrót "Kobry"

Czwartki były zarezerwowane dla niej. Ulice miast pustoszały, kawiarnie i restauracje świeciły pustkami. Tuż po Dzienniku Telewizyjnym, po godzinie dwudziestej cała Polska zamierała przed telewizorami...


Gorąca herbata na stole, dla tych, którzy zmęczeni - kawa, jakieś kanapki, tartinki, paluszki słone... . Wygodny fotel, kanapa, choćby krzesło... .
Jest...


Teatr Sensacji "Kobra" rozpoczynał swój seans... .
Pierwszy został wyemitowany w lutym 1956 roku. A były to Zatrute litery według kryminału Agaty Christie, spektakl reżyserował Józef Słotwiński.
I tak co tydzień... ten telewizyjny "serial" sztuk sensacyjnych i fantastycznych zajmował nas aż do końca lat osiemdziesiątych. 

Początkowo, jak i inne spektakle teatru telewizji, programy były "puszczane" na żywo. Dopiero później pojawił się tzw. telerecording i powstała możliwość nagrywania spektakli. 

Spektakle były bardzo starannie dopracowane, wspaniała muzyka, doborowa obsada. Pamiętam kilka twarzy, które zawsze przewijały się przez spektakle: Joanna Jędryka, Anna Milewska, Ewa Wiśniewska, Barbara Wrzesińska, Stanisław Zaczyk, Krzysztof Chamiec, Mieczysław Voit, Ryszard Barycz, Władysław Kowalski, Jerzy Kamas.

Ostatnim spektaklem był remake z 1975 r., nagrany w 1993 r. Upiór w kuchni w reżyserii Janusza Majewskiego z Ireną Kwiatkowską, Hanną Śleszyńska i Wiktorem Zborowskim. 


Dla miłośników "Kobry" mam dobrą wiadomość: Teatr Sensacji powraca... .

W najbliższy poniedziałek, 25 listopada, tuż po Wiadomościach... :-) będziemy mogli znowu "na żywo" obejrzeć spektakl  Dawne grzechy w reżyserii Krzysztofa Langa na podstawie dramatu  Rogera Mortimera Smitha.

Autorzy zapowiadają dużą dawkę emocji, strachu i... humoru.  

W sztuce zobaczymy między innymi Kamillę Baar, Adama Woronowicza i Tomasza Karolaka. 


6 komentarzy:

  1. ...pamiętam, zamierałam przed tv...kochałam "Kobrę" i cieszę się wraca...latem kilka spektaklów przypomniała TVP Kultura:)
    Serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, wtedy Kobra była... prawdziwą sztuką... . Serdeczności rownież :-)

      Usuń
  2. Pamiętam te czasy, też oglądałam. :) Tą weryfikację obrazkową przy komentarzu lepiej usunąć, bo to zdecydowanie utrudnia komentowanie. :) Pozdrawiam serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Weryfikacja była przez pewien czas... . Musiałam ją wprowadzić ze względu na spamy... . Ale... już usunęłam. :-) Serdeczności, Daisy :-)

      Usuń
  3. Tez sie ciesze.Szkoda, ze nie wraca w czwartek. Ale to tylko tak... Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Luciu, niestety... powtórzę za naszą noblistką... "nic dwa razy się nie zdarza...". Buziaki również :-)

      Usuń

Komentuj, ale nie obrażaj :-)