sobota, 27 kwietnia 2013

Znów tanecznie... Got to dance...

Nie jestem pasjonatką programów typu talent show, chociaż, nie ukrywam, czasami lubię "niezobowiązująco" posłuchać, popatrzeć... .
I tak właśnie "niezobowiązująco" wczoraj obejrzałam program Got to dance - Tylko taniec. 
To już trzeci sezon, ósmy odcinek. Najpierw "przesiewu" dokonuje szanowne jury. Wybierają uczestników (solistów, duetów lub formacji tanecznych), którzy w programach na żywo przedstawiają swoje układy taneczne. 
Jury wprawdzie wyraża swoją opinię, ale decydujący głosy mają (niestety) widzowie... . To oni głosują sms-ami, kto przejdzie do finału. 
Dlaczego niestety? Ano dlatego, że często ci, którzy naprawdę potrafią tańczyć i jest w nich potencjał i talent - nie zostają dopuszczeni do grande finale.
W jury zasiadają: Anna Jujka, Joanna Liszowska, Alan Andersz oraz Michał Malitowski.
Program prowadzą: Maciej Dowbor i Anna Głogowska.
Z ogromną przyjemnością obejrzałam wczorajszy odcinek i... żałuję, że wcześniejszych nie oglądałam.
Moje serce podbiły trzy występy i... tutaj zgadzam się absolutnie z szanownym jury... .
Świetnie tańczyli Szarik i Lolu, męski duet 



Fantastyczna była Paulina Turska, dziewczyna blond o latynoskim temperamencie (wideo poniżej jest z poprzedniego występu)

 


Najlepsi, nie tylko moim zdaniem, ale również zdaniem jury i... na szczęście... głosujących byli DzikiStyl Company. Zresztą... oceńcie sami....




Do finału z tej trójki przeszli geniali DzikiStyl Company. :-)

Przypominam o moim candy... zapraszam do zabawy... klik 

2 komentarze:

  1. ...choć kocham taniec, nie oglądam, drażni mnie jurry :)
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie bardzo wiem, co w jury robi pani J.L. Może dlatego, że brała udział w "Tańcu z gwiazdami" i ... no właśnie... i co? :-) A swoją drogą, Meg, ja na jury nie zwracałam za bardzo uwagi... . A panią J.L. bardzo lubię, cenię jako aktorkę i... no, co tu dużo mówić, cudnie wygląda w ciąży... :-) Serdeczności również :-)

      Usuń

Komentuj, ale nie obrażaj :-)