Coraz mniej olśnień
jest pierwszą przeze mnie przeczytaną powieścią Ałbeny
Grabowskiej.
Ałbena Grabowska -
swoje imię zawdzięcza bułgarskim korzeniom. Lekarz neurolog,
kierownik Zakładu Patofizjologii i Elektroencefalografii w
Dziekanowie Leśnym. Autorka licznych publikacji dla dzieci oraz
powieści skierowanych głównie do kobiet.
To powieść o
losach Leny, Marii i Aliny, które dzieli tak wiele, że nie powinny
mieć ze sobą nic wspólnego. Oto one: stylistka w magazynie
kobiecym, kucharka w barze mlecznym i była gwiazda dziennikarstwa.
Nie wiedzą o sobie, al są połączone niewidzialną nicią.
Każda ma za sobą
przeszłość, o której wolałaby zapomnieć. Każda z nich stoi na
własnym, życiowym zakręcie. Muszą dokonać i dokonują wyboru.
Wspaniale napisana
wielowątkowa powieść o trzech jakże różnych kobietach. Są
nieprzewidywalne, kapryśne, intrygujące ale i intrygantki. Czy to
znaczy, że są złe? Nie. One są prawdziwe. Z krwi i kości. Ich
losy nieprzypadkowo splatają się, wiążą.
Każda z bohaterek
walczy o przetrwanie równocześnie zmagając się z przeszłością.
Jest miłość, jest
intryga, jest tajemnica, jest dramat ale jest i humor. I wreszcie
nieoczekiwane zakończenie powieści, które zostawia na długo swój
ślad w pamięci czytelnika.
Gorąco polecam tę
powieść.
Za możliwość jej
przeczytania bardzo dziękuję Wydawnictwu Zwierciadło.
Bardzo byłam ciekawa Twojej opinii o tej książce. Nigdy nie ukrywałam, że Ałbena jest jedną z moich bardziej ukochanych polskich współczesnych pisarek. Jej powieści urzekają mnie swoim realizmem, fascynują fabułą, zaskakują. Niby samo życie, ale jak cudownie opisane :)
OdpowiedzUsuń