Absolwentka LO im. Zamoyskiego w Warszawie, w 1969 ukończyła PWST na wydziale aktorskim.
Jeszcze będąc na studiach zagrała Annę w Żywocie Mateusza...
... Teresę w Skoku...
... Raisę we Wniebowstąpieniu...
... oraz w dziewczynę w Ruchomych piaskach...
Ale tak naprawdę Jej talent odkrył Andrzej Wajda.
W 1969 roku zagrała Irenę w Polowaniu na muchy...
A potem zagrała w wielu, wielu filmach...
Pamiętam Oleńkę Billewiczównę w Potopie...
Izabelę Łęcką w Lalce...
i w końcu Barbarę, mamę Małgosi w serialu TVP Dom nad rozlewiskiem...
Nie tak dawno, bo 11 kwietnia tego roku Małgorzata Braunek została odznaczona złotym medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis.
Również w kwietniu tego roku otrzymała Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski.
Jeśli tylko pozbędziemy się lęku i na chwilę otworzymy na to, co nam życie przynosi, a między innymi przynosi nam także śmierć, to gwarantuję, że nawet jeżeli to będzie bardzo, bardzo bolesne doświadczenie, to równocześnie da nam wiarę i poczucie, że wszystko ma sens, bardzo głęboki sens. To bardzo ważne, żeby tego doświadczyć. Bez sensu nie da się żyć. /źródło: Dziennik Polski, marzec 2005 r./
...serce mi stanęło na wiadomość o Jej odejściu...nie tak dawno oglądałam wywiad z Nią...tyle w Niej było radości, tyle energii i tyle nadziei...Cóż, niezbadane są ścieżki...
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)