We dnie, w nocy to
pierwsza przeczytana przeze mnie powieść Agaty Kołakowskiej.
Agata Kołakowska
jest wrocławianką. Od zawsze myślała o napisaniu książki dla
kobiet. Książki, która tchnęłaby w ich serca odwagę na bycie
sobą.
Przejmująca
opowieść o młodzieńczej nadziei, wielkich niewypowiedzianych
marzeniach, życiowych błędach i troskliwej opiece, która czasem
wykracza poza nasze wyobrażenia.
Piotr jest oddanym ojcem dwóch córek i dobrym mężem. Pracuje jako dziennikarz, co jest spełnieniem jego pragnień z młodości. Jednym słowem, ma wszystko, na czym mu zależy. Jednak na tym sielskim obrazku znajduje się rysa widoczna tylko dla niego. Życie Anny i Piotra skrywa sekret, o którym chcieliby bardzo zapomnieć. Przed przeszłością nie da się uciec, ale może można ją zmienić?
We dnie, w nocy jest
przejmującą opowieścią o tajemnicy z młodości, skrywaną przed
najbliższymi. O niezrozumieniu, o wzajemnych pretensjach.
Dlaczego w tytule
napisałam „ich troje”? Bo oprócz Anny i Piotra jest jeszcze
anioł stróż, który ze swojej „pozycji” próbuje pokierować
losami Anny.
Dwutorowo prowadzona
akcja, przystępny język, żywe dialogi, świetnie oddane emocje
bohaterów oraz poruszony bardzo kontrowersyjny temat to główne
atuty powieści.
Polecam paniom w
każdym wieku. Chociaż i nie zaszkodziłoby, gdyby powieść
przeczytali panowie.
Bardzo lubię powieści Agaty Kołakowskiej, więc za tę powieść pewnie też kiedyś się zabiorę :)
OdpowiedzUsuń