czwartek, 21 lutego 2019

Czytaj, czytaj, czytaj: #118 "Dziesięć płytkich oddechów" K.A. Tucker

Dziesięć płytkich oddechów autorstwa K.A. Tucker to książka, którą każdy powinien przeczytać...




Dwudziestoletnia Kacey wraz z młodszą siostrą Livie przyjeżdzają do Miami i wynajmują niewielkie, obskurne mieszkanko w apartamentowcu przy plaży...

Weź dziesięć płytkich oddechów. Przyjmij je. Poczuj je. Pokochaj je. - Głos mamy dźwięczy mi w uszach, gdy powtarzam jej słowa, muszę więc walczyć, by się nie zadławić.

Dziesięć płytkich oddechów to swoiste studium psychologiczne osoby, która w jednej chwili straciła swoich bliskich. Autorka w naprawdę przejmujący sposób ukazuje zmagania bohaterki powieści z nocnymi koszmarami,  z demonami przeszłości, z dotykiem innych osób, w końcu z samą sobą.

Odczuwam jego obecność, jakby owinął ręce wokół mojej duszy, tuląc ją, starając się ją chronić przed zranieniem, i jestem z tego powodu przerażona. Truchleję na samą myśl, że to uczucie może się skończyć.

To wspaniała opowieść o winie i o karze. O tym, jak bardzo ważne jest przebaczenie, o miłości i rozczarowaniu, o sile, która pozwala na tytułowe dziesięć płytkich oddechów.

Przeczytajcie koniecznie. Gorąco polecam.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentuj, ale nie obrażaj :-)