niedziela, 29 stycznia 2017

Czytaj, czytaj, czytaj: #86 "Riese. Tam gdzie śmierć ma sowie oczy" Jolanta Maria Kaleta

Riese. Tam gdzie śmierć ma sowie oczy to druga książka Jolanty M. Kalety, którą miałam przyjemność przeczytać.




Najnowsza powieść pisarki świetnych dramatów historyczno-sensacyjno-kryminalnych swoją premierę miała 30 września 2016 roku.

Akcja powieści, po mistrzowsku prowadzona dwutorowo, rozgrywa się w okresie tuż powojennym oraz w początkach lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia.

Do Głuszycy, niewielkiej miejscowości położonej w Górach Sowich przyjeżdża mężczyzna zainteresowany przede wszystkich rozwiązaniem zagadki niemieckiego projektu budowlanego pod kryptonimem "Riese". Jest rok 1946.

Sędzia Laura Szeliga wiosną 1992 roku rozpoczyna pracę we wrocławskim oddziale komisji badającej zbrodnie przeciwko narodowi polskiemu. Przypadkowo natrafia na teczkę z dokumentami, które powodują, że zaczyna się bardziej interesować całą sprawą.

Ogromna dawka faktów historycznych, ponura tajemnica rodzinna, przeszłość, która ma wpływ na teraźniejszość sprawiają, że powieść czyta się jednym tchem.

Riese. Tam gdzie śmierc ma sowie oczy to lektura, która wzbudza sporo emocji, porusza do głębi. Bohaterowie są tak bardzo realni, prawdziwi. Razem z nimi odkrywamy ponure tajemnice, które nierzadko zaskakują. Jednak najbardziej zaskakuje zakończenie tej świetnej powieści.

Gorąco polecam.

A za udostępnienie książki w formie ebooka dziękuję Wydawnictwu Psychoskok.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentuj, ale nie obrażaj :-)