Odszedł jeden z najbardziej rozpoznawalnych kompozytorów na świecie.
Wojciech Kilar.
Był wspaniałym kompozytorem muzyki poważnej, twórcą muzyki filmowej.
Kochał Śląsk, na stałe osiadł w Katowicach.
Często bywał w Tatrach, z Zakopanego chodził na górskie, niedalekie wycieczki.
Pierwszym debiutem kompozytorskim był "Mała uwertura" zagrana w Katowicach z Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia (dyrygował Jan Krenz).
Twórczość musi wynikać z głębokiej potrzeby duchowej...
Literatura, sztuka i teatr dominowały w rozmowach domowych. Ojciec Kilara był lekarzem, matka cenioną aktorką.
Jedyną miłością Kompozytora była Jego Żona - Barbara. Przez ponad pięćdziesiąt lat szli przez życie razem.
Miał być pianistą... ale... nie lubił grać na fortepianie.
Ulubionym kompozytorem Kilara był Debussy - uwielbiał szczególnie jego "Nokturny".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentuj, ale nie obrażaj :-)