Nie lubię science fiction i kryminałów. Z tymi ostatnimi postanowiłam się jednak zaprzyjaźnić. A to za sprawą Pani Anny Klejzerowicz.
Anna Klejzerowicz - Gdańszczanka, przede wszystkim Autorka opowiadań i powieści kryminalnych. Publicystka, redaktor, fotograf. Miłośniczka kotów, gór, książek i sztuki.
Medalion z bursztynem jest jedną z ostatnio wydanych powieści kryminalnych Autorki.
Współczesny Gdańsk. Podczas remontu domu po babce Ewa znajduje ukrytą
kopertę, a w niej stary naszyjnik z bursztynem oraz… tajemniczy list. I
nagle jej świat całkowicie się zmienia. Kobieta musi odnaleźć swoje
korzenie, nie wiedząc, kim tak naprawdę jest ona sama, jej zamknięta w
sobie matka, ich przodkowie. Nie wie jeszcze, że nie tylko o rodzinną
przeszłość tu chodzi, lecz także o zbrodnię, a zagrożenie jest wciąż
realne…
Stary list, odnaleziony zupełnie przypadkowo, przywołuje bolesne wspomnienia, ale też zmienia zupełnie świat. Ten prywatny świat, najbliższy.
Gdańsk: ten współczesny oraz ten sprzed lat. I opowieść pełna zaskakujących zwrotów akcji, gdzie do końca nie jest zupełnie wyjaśniona zagadka związana z tytułowym medalionem. Oto właśnie wspaniały kryminał Autorki, który, moim zdaniem, również mógłby być poczytany za świetną powieść obyczajową.
Historia dosłownie naszpikowana niespodziankami i niezwykłymi odkryciami. Tu nie można się nudzić.
Jest to pierwsza przeze mnie przeczytana powieść Pani Anny. I na pewno nie ostatnia.
Gorąco polecam. :-)
Z pewnością nie ostatnia, bo Ania i jej książki, mają magiczną, hipnotyzującą moc. Ja zostałam oczarowana, czy zaczarowana przez "Czarownicę", i jej kolejne części i po następne, później ukazujące się powieści, biegiem leciałam na pocztę, by jak najszybciej je przeczytać. "List z Powstania", "Medalion z bursztynem", "Dom naszej Pani". Polecam gorąco opowiadania pisarki, pełne mądrości życiowej, magiczne, uwielbiam takie małe formy z wielką treścią: "Złodziej dusz. Opowieści niesamowite". Warto je odszukać.:)
OdpowiedzUsuńA miałam w tym roku czytać klasykę, czyli "starocie". I chyba nic z tego :-) To będzie dla mnie rok pod znakiem Ani K. Zabieram się za poszukiwanie powieści i opowiadań. Pozdrawiam serdecznie :-)
UsuńUwielbiam książki Anny Klejzerowicz... Mam do nadrobienia dwie najnowsze. Nadrobię. :)
OdpowiedzUsuńLuciu, jak mi miło, że zajrzałaś :-) Dziękuję :-) Ja mam do narobienia bardzo, bardzo dużo. Ale już się cieszę. Buziaki :-)
UsuńAnia właśnie tak pisze - niby kryminał, ale z tak bogatym tłem obyczajowym (i historycznym), że tak naprawdę trudno książkę zakwalifikować do jednego gatunku. Polecam Ci cykl o czarownicy - tu też znajdziesz zagadki kryminalne, ale jednocześnie znajdziesz się w cudownym klimacie wiejskim, blisko natury i wśród przesympatycznych osób :)
OdpowiedzUsuńGosiu, właśnie od cyklu z "Czarownicami" chcę zacząć. Buziaki :-)
UsuńByłam przekonana, że pani Klejzerowicz pisze powieści obyczajowe. Wreszcie ktoś mnie uświadomił, że jest inaczej i w dodatku tak wciągająco. Też nie sięgam po kryminały, ale jeśli w poeiści jest tylko delikatna intrygi, to z przyjemnością się skuszę.
OdpowiedzUsuńU Pani Anny Klejzerowicz są intrygi, trup się ściele, ale niezbyt gęsto, jest dobre tempo akcji i ogólnie bardzo sympatycznie. Przeczytaj koniecznie. Pozdrawiam serdecznie :-)
Usuń