Dla Sylwii ucieczką od problemów: chłopaka myślącego tylko o zabawie, szefa zalegającego z wypłatą, matki niemogącej sobie poradzić ze zdradą męża oraz tajemnicy ojca, jest założenie bloga.
Początkowo to tylko forma rozrywki, jednak z czasem blogowanie wciąga dziewczynę coraz bardziej, stając się prawdziwą obsesją.
Antidotum na kłopoty powoli staje się trucizną...
Świetny pomysł Autorki: zwyczajna dziewczyna, nieradząca sobie z problemami dnia codziennego zakłada dziennik w formie bloga. I nie zdaje sobie sprawy, że świat wirtualny staje się dla niej z czasem ważniejszy od tego realnego.
Główna bohaterka nierzadko doprowadzała mnie do szału. Miałam ochotę krzyczeć albo przynajmniej rzucić książką o ziemię.
Książka z przesłaniem, napisana ku przestrodze, poruszająca bardzo aktualny temat uzależnienia od internetu.
I tylko zakończenie bardzo mnie rozczarowało...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentuj, ale nie obrażaj :-)