Dwa dni temu zakończyły się przesłuchania trzeciego już etapu Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina.
Do tego trzeciego etapu zakwalifikowało się 20 pianistów. W tym - cała moja "trójka" tych, którym bardzo kibicowałam: Galina Christiakova z Rosji, Szymon Nehring z Polski i Arisa Onoda z Japonii.
A, jak już wspomniałam, 16 października zakończyły się przesłuchania trzeciego etapu i wybrano dziesięciu uczestników do finału.
I tak, od dzisiaj, od niedzieli:
Seong-Jin Cho (Korea Południowa),
Aljosa Jurinić (Chorwacja),
Aimi Kobayashi (Japonia),
Kate Liu (Stany Zjednoczone),
Eric Lu (Stany Zjednoczone),
Szymon Nehring (Polska),
Georgijs Osokins (Łotwa),
Charles Richard-Hamelin (Kanada),
Dmitry Shishkin (Rosja),
Yike (Tony) Yang (Kanada),
przez kolejne trzy dni będą walczyć o zdobycie pierwszego miejsca w Konkursie.
Zabrakło mi na tej liście Galiny Christiakovej, która w trzecim etapie grała nieco słabiej, a to prawdopodobnie przez infekcję. Szkoda, naprawdę szkoda...
Nie rozumiem też, co wśród finalistów robi Łotysz, który jest osobą wzbudzającą kontrowersje zarówno swoich ubiorem, zachowaniem jak i grą.
Pocieszeniem natomiast jest Szymon Nehring, który jako jedyny Polak przeszedł do finału. I to za Niego będę bardzo mocno trzymała kciuki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentuj, ale nie obrażaj :-)