środa, 7 maja 2014

Eurowizję czas zacząć...

Miałam nie pisać, pominąć ten fakt milczeniem... ale... 

Eurowizja 2014. Pierwszy półfinał już jest za nami. Z szesnastu wykonawców wyłoniono finałową dziesiątkę. 

To już po raz pięćdziesiąty dziewiąty organizowany jest Konkurs Piosenki Eurowizji (Eurovision Song Contest). Tym razem w Kopenhadze, jako że ubiegłoroczne zmagania wygrała Emmelie de Forest, reprezentantka Danii, śpiewając piosenkę Only Teardrops.



We wczorajszym półfinale udział wzięło szesnastu muzyków, z których drogą głosowania (1/2 głosów - jury i 1/2 głosów - sms-y widzów) zostało wybranych dziesięciu do finału.

Szesnastka półfinalistów reprezentowała kraje:

1. Armenia,
2. Łotwa,
3. Estonia,
4. Szwecja,
5. Islandia,
6. Albania,
7. Rosja,
8. Azerbejdżan,
9. Ukraina,
10. Belgia,
11. Mołdawia,
12. San Marino,
13. Portugalia,
14. Holandia,
15. Czarnogóra,
16. Węgry. 

Nasi reprezentanci - Donatan i Cleo - będą walczyć o dojście do finału 8 maja, we czwartek.

A jeśli im się poszczęści, to w finale powalczą z dziesiątką wyłonioną wczoraj:

Aram MP3 - Not Alone - Armenia,
Sanna Nielsen - Undo - Szwecja
Pollaponk - No Prejudice - Islandia,
Tolmachevy Sisters - Shine - Rosja,
Dilara Kazimova - Start A Fire - Azerbejdżan,
Mariya Yaremchuk - Tick-Tock - Ukraina,
Valentina Monetta - Maybe - San Marino,
The Common Linnets - Calm After The Storm - Holandia,
Sergej Cetkovic - Moj Svijet - Czarnogóra oraz
Andras Kallay-Sauders - Running - Węgry. 

W finale "z automatu" znajdą się reprezentanci "Wielkiej Piątki": Niemiec, Wielkiej Brytanii, Włoch, Francji oraz Hiszpanii. W tym roku do nich dołączą reprezentanci Danii jako gospodarze. 

Było bardzo kolorowo. Muzyka, moim zdaniem, była zróżnicowana - od punk po balladę... . 
Królowały koronki i cekiny. Chociaż nie zabrakło dziwnych strojów w stylu Pocahontas... czy garnitury w stylu... dres... . 

Z niecierpliwością czekam na drugi półfinał, aż wreszcie... na finał... .

Ciekawa jestem jak zaprezentują się nasi "wybrańcy"... . Chyba dziewczyny nie będą na scenie ubijać masła... .

Moimi faworytami we wczorajszym półfinale byli reprezentanci Portugalii i Holandii. 

Portugalia: Suzy i piosenka  Quero Ser Tua... niestety, nie zakwalifikowała się do finału...
        




Natomiast duet the Common Linnets z Holandii zaśpiewali przepiękną balladę Calm After The Storm...  



i dostali się do finału, a i owszem :-)


3 komentarze:

  1. Hania tez ogladalam ale musze sie przyznac, ze po lebkach. Jakos weny nie mialam, dobrze, ze u Ciebie szczegolowo. Co fachman to fachman. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojejej!!! Ależ ja jestem nie na bieżąco! Eurowizja!!! A ja z nosem w książce :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też obejrzałam eurozwizję,jednak mnie osobiście przypadła do gustu reprezentantka Szwecji z piosenką Undo, i to mój typ na wygraną. Choć wszyscy typują Pana/Panią? z brodą Kiełbasę,czyli Wurst. Ale jak już to wolę Szecję i 3mam kciuki by Cleo znalazła się w pierwszej 10. A poza tym podoba mi się piosenka round and round....ale ta nie ma szansy na pierwszą dwójkę.....

    OdpowiedzUsuń

Komentuj, ale nie obrażaj :-)