Tym razem zostało zaprezentowanych osiemnaście utworów.
A to moje spostrzeżenia na gorąco:
1. Norwegia: Alexander Rybak - That’s How You Write A Song
1500. piosenka w historii Eurowizji :-) Piosenkarz występuje po raz drugi na Eurowizji (poprzednio zdobył Grand Prix w 2009 roku). Bardzo rytmiczna, sympatyczna piosenka. Na pewno będziemy mogli usłyszeć ją w finale.
2.Rumunia: The Humans - Goodbye
Sekstet, solistka o mocnym głosie.
3. Serbia: Sanja Ilic & Balkanika - Nova Deca
Od dwudziestu lat na scenie. Bałkańskie rytmy z bębnami w tle.
4. San Marino: Jessika Feat, Jenifer Brening - Who We Are
Ruda piosenkarka w koronkach w towarzystwie mini-robotów. A piosenka? Zwykła potupaja.
5. Dania: Rasmussen - Higher Ground
Wikingowie. Ballada z przytupem. Kolejny utwór, który pewnie usłyszymy ponownie w sobotę.
6. Rosja: Julia Samoylova - I Won’t Break
Miała wystąpić w ubiegłym roku, z pewnych względów było to niemożliwe (wiadomo z jakich). Wokalistka zaśpiewała nieco jęczącą piosenkę.
7. Mołdawia: Doredos - My Lucky Day
Folk-popowe trio i w takich rytmach piosenka. Sympatycznie było posłuchać i popatrzeć. Mają szansę na finał.
8. Holandia: Waylon Outlaw - In’Em
Wokalista w panterkowej marynarce, ciemnoskórzy tancerze i rock-country. Kawałek dobrej muzyki. Ale, czy wejdą do finału?
9. Australia: Jessica Mauboy - We Got Love
Piosenkarka wystąpiła na Eurowizji w 2014 roku jako gość. Dzisiaj w krótkiej, błyszczącej kobaltowej kreacji zaśpiewała żywiołową, rytmiczną piosenkę. Mnie się podobała. Mam faworytkę!
10. Gruzja: Iriao Sheni - Gulistvis
Panowie w ciemnych garniturach i zapiętych pod szyję (!) białych koszulach (bez krawatów, fuj) i przyznaję się, prawie zasnęłam.
11. Polska: Gromee feat. Lukas Meijer - Light Me Up
To ja to skomentuję tak: nieczysto. Uszy mnie bolą.
12. Malta: Christabelle - Taboo
Piosenkarka w czarnej kreacji zaśpiewała utwór, który określiłabym jako nijaki. Ale wykonanie poprawne.
13. Węgry: AWS - Viszlát Nyár
Zespół zaśpiewał, a raczej wykrzyczał utwór po węgiersku. I kawał dobrego, mocnego rocka. A wiecie, że ja uwielbiam metal rock :-)
14. Łotwa: Laura Rizzotto - Funny Girl
24. letnia piosenkarka w burgundowych koronkach. I już.
15. Szwecja: Benjamin Ingrosso - Dance You Off
Wschodząca gwiazda popowa i taka typowa eurowizyjna pioseneczka. Pewnie przejdzie do finału.
16. Czarnogóra: Vanja Radovanovic - Inje
W kolorach blue, przy akompaniamencie fortepianu, romantyczny klasyk z góry skazany na niepowodzenie.
17. Słowenia: Lea Sirk - Hvala, Ne!
Wokalistka rozpoczęła naukę muzyki w wieku pięciu lat. Znowu eurowizyjna piosenka.
18. Ukraina: Mélovin - Under The Ladder
Ciekawa scenografia.
I znowu piosenka eurowizyjna z powtarzającym się „o,o,ooo”. Tym
razem z ogniami i fortepianem.
I jak poprzednio wytłuszczonym drukiem zaznaczyłam kraje, które zakwalifikowały się do finału.
Tak, jak się spodziewałam, nasz duet nie przeszedł. Nie było szans.
Jeszcze słowo o kreacjach: w drugim półfinale również dominowały stroje nocne, mnóstwo było koronek w agresywnych odcieniach czerwieni. Chociaż zdarzały się też albo kuse sukienczyny odkrywające niezbyt zgrabne nóżki albo iście pogrzebowe, czarne garnitury.
Tak więc finalnie mamy 20 uczestników wyłonionych z głosowania jury i telewidzów oraz przedstawicieli tzw. Wielkiej Piątki (Francji, Hiszpanii, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Włoch) a także Portugalii (gospodarzy).
Na koniec proponuję Wam posłuchać jak śpiewa moja faworytka, reprezentantka Australii Jessica Mauboy w utworze zatytułowanym We Got Love:
Jutro, w sobotę (12 maja) - finał Konkursu Piosenki Eurowizji 2018. A jeśli Australia wygra, to gdzie odbędzie się 64. Konkurs? :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentuj, ale nie obrażaj :-)