piątek, 5 kwietnia 2013

Czytaj, czytaj, czytaj: #1 "Tango dla trojga" Maria Nurowska

Na dobre rozkochałam się w czytaniu książek kilka lat temu. Do czytania chyba jednak trzeba dorosnąć... . Mnie zabrało to trochę czasu, ale, chyba i tu sprawdza się powiedzenie, że...lepiej późno, niż... później... albo wcale... .

Maria Nurowska jest bodaj najbardziej znaną polską, współczesną powieściopisarką. Każda jej powieść jest bestsellerem, tłumaczonym na wiele języków. W swoich powieściach, które czytane są przez pokolenia, Nurowska kreśli portrety kobiet wplątanych w wielkie uczucia... .



"Tango dla trojga" to dla mnie... romans psychologiczny. Nie wiem, czy taki istnieje taki misz-maszowy gatunek literacki, ale, jeśli nie, to... . No właśnie... . Młoda aktorka Ola jest u szczytu sławy. W teatrze, w którym gra, pracuje ze swoim mężem, dużo starszym od niej Zygmuntem. To on "wyłuskał" ją z grona przyszłych aktorów, on wziął za rękę i wprowadził na scenę... . On zostawił dla niej swoją pierwszą żonę, Elżbietę... . 
Ola, będąc już żoną Zygmunta wciąż żyje w poczuciu winy... . Postanawia te winy... odkupić. Dąży do realizacji szalonego nieco pomysłu: na deskach teatru wystawić sztukę o Molierze i jego dwóch kobietach: żonie i kochance. Moliera miałby zagrać Zygmunt, żonę - Elżbieta,kochankę... Ola... . 
Realizacja nie jest łatwa, Ola posuwa się do coraz większych intryg... . Ba, nawet zaprzyjaźnia się z pierwszą żoną męża... .Ale to przyjaźń toksyczna.... 
Młoda kobieta popada w paranoję... fikcja miesza się z realnością... .

Książka pochłania bez reszty. Nie wiem, czy inne powieści Nurowskiej są równie fascynujące... . Ale... na pewno chcę się o tym przekonać... .



3 komentarze:

  1. ...a wiesz, że nie czytałam Nurkowskiej, z chęcią sięgnę...szczególnie po tak intrygującej recenzji!
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ania sa fascynujace. dawno nie czytalam Nurowskiej - szczegolnie nowosci ale polecam Rosyjskiego kochanka. Piekna ksiazka o milosci mlodszego mezczyzny do dojrzalszej kobiety. :))*

    OdpowiedzUsuń

Komentuj, ale nie obrażaj :-)